czwartek, 4 grudnia 2014

Rozdział 12

# Maja #





-Zayn jest w szpitalu-powiedziałam,chłopak spojrzał się na mnie,przytulił mnie i powiedział
-zabiorę cię do niego,choć za to że tak cię potraktował wolał bym żeby tam gnił
-nie mów tak,to twój kumpel
-wiem ale czasami,zachowuje się jak głupek-powiedział,wstał z trawy chwycił mnie za rękę i poszliśmy do auta,jechaliśmy normalnie,podczas jazdy rozmawialiśmy o tym co też jemu mogło się stać.Kiedy znaleźliśmy się w na parkingu szpitala szybko wysiedliśmy i pobiegliśmy do rejestracji
-Pacjent Zayn Malik,na którym piętrze leży?
-Piętro 2 pokój 348-powiedziała,a ja i Harry poszliśmy szybko ku windzie,chwilę potem wchodziliśmy do pokoju w którym leżał Zayn,spojrzał się na mnie uśmiechnął się ale jak zobaczył Harrego uśmiech mu zszedł z ust
-co się stało?
-pokłóciłem się z jedną osobą,i zaczęliśmy się bić,przywalił mi tak że wylądowałem pod kołami auta-wyznał Zayn spokojnie
-kto to był stary?-spytał się Harry
-z Nathanem
-co kurwa z nim,jak ja mu dam-powiedział wzburzony Harry
-nie rób mu nic,pogadam z nim ja-powiedziałam a chłopaki spojrzeli się na mnie zaskoczeni
-no co lubię ich zespół
-żartujesz chyba?
-nie,nie rób mu nic Harry proszę-i zrobiłam te swoje niewinne oczka
-no dobra,ale jak by coś się stało to masz powiedzieć dobra?-powiedział Zayn
-dobra-odparłam i uśmiechnęłam się,Harry stanął za mną chwycił mnie za biodra i przysunął do siebie,zaskoczona przywarłam do niego,spojrzałam się na Zayna i zobaczyłam że jest wściekły
-chłopaki,mogli byście przestać wiem że Testosteron wali wam na głowy ale zachowywalibyście się-powiedziałam i wyrwałam się Harremu
-jesteś z nim?
-nie-powiedziałam i spojrzałam się na Harrego widziałam w jego oczach zadumę i za czerwieniłam się przypominając sobie nasz pocałunek
-a jednak zdaje mi się że czegoś nie powiedziałaś-powiedział dociekliwie Zayn
-nie muszę ci się spowiadać-fuknęłam i dodałam-leż sobie zasłużyłeś na to-chwyciłam Harrego za rękę i chciałam iść ale chłopak mnie powstrzymał
-spokojnie-powiedział Harry
-przepraszam masz rację nie moja sprawa,możecie zadzwonić do Liama i powiedzieć żeby przywiózł mi ubrania-spytał się Zayn
-nie masz swojego telefonu?
-nie jest rozjechany-odparł,uniosłam oczy ku niebu i powiedziałam
-dobra,zadzwonimy,a ty tu leż-Harry uśmiechnął się do niego i powiedział
-do zobaczenia stary
-do zaś-odparł Zayn,wyszliśmy z pokoju,Harry zadzwonił do Lima i wyjaśnił mu wszytko chłopak obiecał,że zajmie się wszystkim,wyszliśmy ze szpitala i wsiedliśmy do auta



# Harry #



Wsiedliśmy do auta byłem dość zaskoczony że Maja tak szybko spławiała Zayna z drugiej strony cieszyłem się z tego,to tylko świadczy o tym że nie chce mieć z nim nic do czynienia a nie że cię lubi-pomyślała gorsza część mnie, nie nie to znaczy że ona cię lubi-pomyślała lepsza część mnie,spojrzałem się na dziewczynę przyglądała mi się uważnie co mnie zaskoczyło
-myślisz o Zaynie?
-nie,akurat o czymś innym
-o czym?
-o tym że chcę cię pocałować-odparłem,dziewczyna uśmiechnęła się i przysunęła się do mnie mówiąc
-droga wolna-spojrzałem się w jej oczy przysunąłem do niej,i chwilę potem moje usta dotknęły jej co wywołało u Mai,dreszcz podniecenia,po chwili całowaliśmy się tak zachłannie że oderwaliśmy się dopiero wtedy kiedy ktoś stuknął kilka razy w szybę mówią
-hej,wy nie liżemy się na parkingu publicznym,chyba że chcecie żebym was odwiózł na komendę-odskoczyliśmy od siebie spojrzałem się na tego człowieka który okazał się policjantem i powiedziałem
-nie chcemy,już sobie jedziemy
-mam nadzieję,smarkacze-powiedział i odszedł a ja spojrzałem się na Maję która się zarumieniła
-ładnie wyglądasz rumieniąc się -powiedziałem a ona zrobiła się cała czerwona i ukryła twarz w dłoniach,zabrałem jedną jej dłoń odsunąłem i powiedziałem jej do ucha
-serio,czuje się teraz strasznie seksownie
-jesteś seksowny-odparła,uśmiechnąłem się na te słowa dałem jej buziaka w nos i ruszyłem z parkingu,jadąc w stronę domu Mai i przy okazji mojego,zastanawiałem się nad tym co się dzisiaj stało,trzy razy ją pocałowałem i trzy razy zareagowała z entuzjazmem,hmm jak ja bym chciał żeby jej reakcja była deklaracją jej uczuć,pomyślałem i patrząc na jezdnię modliłem się by na pytanie które chce jej zadać od powiedziała tak jak myślę.Podjechaliśmy pod dom Mai zatrzymałem samochód spojrzałem się jej w oczy ona zrobiła to samo
-dzięki za dzisiejszy dzień
-nie to ja dziękuje że chciałaś go spędzić ze mną -powiedziałem i uśmiechnąłem się,dziewczyna tez się uśmiechała,wziąłem głęboki oddech i spytałem się   
-Maja czy to co się między nami wydarzyło znaczy coś dla ciebie?
-Harry,ja po prostu eh tak-powiedziała,a ja uśmiechnąłem się i pocałowałem ją,zareagowała tak samo jak ostatnim razem,ale była jednak pewna różnica teraz nikt nam nie przeszkadzał ani się obejrzałem a dziewczyna siedziała na mnie okrakiem mając ręce pod moją koszulką,chwyciła moją rękę i położyła sobie na piersi mówiąc
-chcę tego-musiałem się wysilić i to strasznie by nie mieć jej tu i teraz
-nie-powiedziałem cicho,i odsunąłem ją od siebie
-czemu?
-to co jest miedzy nami jest dla mnie za ważne żeby skończyło się na seksie-powiedziałem i spojrzałem jej się w oczy dziewczyna chyba zaczęła rozumieć o co mi chodzi bo powiedziała
-masz rację,to co czy my?
-jesteśmy parą?
-a chcesz?
-chcę-odparłem
-to jesteśmy-powiedziała,pocałowałem ją jeszcze raz a potem ona wysiadła





#  Nathan  #





Siedziałem właśnie w salonie kiedy przyszedł Max  był strasznie zdenerwowany
-stary co jest?
-Nick,powiedział mi że złapał na parkingu Harrego całującego się z jakąś laską-powiedział
-Wysoka brunetka?
-tak a co ?
-to ta Maja o którą się założyłem z Zaynem,widać dziewczyna posłuchała i zabrała się z kogoś innego-stwierdziłem
-posłuchała?
-powiedziałem jej o zakładzie,oczywiście Zayn nic nie wie
-chcesz go wykończyć co?
-dokładnie-powiedziałem i wyjąłem telefon i napisałem do Mai
-Dobrze i tak trzymać mała~N



____________________________________


Hej hej miski :) dawno mnie tu nie było,wybaczcie że nie pisałam ale jakoś nie było czasu i weny.Ale teraz już wracam i obiecuje że będę dodawać rozdziały regularnie :) czekajcie na kolejny rozdział
Do zobaczenia w następnym rozdzielę <3 /Vove_Diana

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz